Wznowienie rozgrywek dotyczy dwóch najwyższych lig. Sezon zostanie zakończony po 30 czerwca, co muszą jeszcze zatwierdzić 12 maja kluby piłkarskie w tym kraju.
Kilkanaście dni temu zapowiadano (m.in. minister zdrowia), że - jeśli wszystko pójdzie dobrze - rozgrywki w Czechach mogą być wznowione od 8 czerwca. Jednak w związku z poprawiającą się sytuacją epidemiologiczną w tym kraju władze przyspieszyły niedawno pierwotny harmonogram łagodzenia restrykcji i zezwoliły od 25 maja m.in. na organizację w ograniczony sposób wydarzeń sportowych, bez kibiców.
Dzisiaj zgodziliśmy się skorzystać z okazji, jaką daje złagodzenie środków, a mianowicie, że wznowimy sezon ligowy od 25 maja - powiedział prezes LFA Dusan Svoboda.
Jeszcze 12 maja przedstawiciele 32 klubów pierwszej i drugiej ligi zostaną poproszeni o zatwierdzenie przedłużenia sezonu poza 30 czerwca.
Wynika to głównie z faktu, że w przypadku startu 25 maja nie jest możliwy finisz rozgrywek do końca czerwca. Nadal będziemy potrzebować umowy i zgody większości klubów pierwszej oraz drugiej ligi. Wierzę, że ją uzyskamy i będzie szansa dokończenia sezonu na boisku, a nie przy zielonym stoliku - dodał Svoboda.
W Czechach już od kilku dni drużyny dwóch najwyższych lig trenują na boiskach, na razie w kilkuosobowych grupach.
W tamtejszej ekstraklasie rozegrano dotychczas 24 kolejki. Liderem jest Slavia Praga, która wyprzedza o osiem punktów Viktorię Pilzno.