Już wcześniej La Liga podała czerwiec jako miesiąc, w którym chciałaby wrócić do gry. Dotychczas jednak nie wskazywano żadnej konkretnej daty.
Chciałbym wznowić rozgrywki 12 czerwca, ale musimy być ostrożni. To nie jest kwestia tylko piłki nożnej, ale całego społeczeństwa. Musimy skupić się na przestrzeganiu zasad dotyczących ochrony zdrowia - zaznaczył Tebas w wywiadzie dla telewizji Movistar.
Wszystkie kluby dwóch najwyższych klas rozgrywkowych w ubiegłym tygodniu rozpoczęły wykonywanie badań u zawodników pod kątem obecności koronawirusa. M.in. broniąca tytułu Barcelona wznowiła już treningi indywidualne, co jest drugim etapem czterofazowego protokołu La Liga. Real Madryt ma to zrobić w poniedziałek.
Tebas potwierdził ponownie, że mecze odbywać się będą przy pustych trybunach. Dodał, że władze rozgrywek pracują nad tym, aby zadbać dodatkowo o atmosferę podczas tych spotkań, ale nie podał szczegółów.
Prezes La Liga przyznał też, że terminarz będzie tak ułożony, by spotkania odbywały się codziennie.
Nie będzie kibiców na stadionach i zamierzamy wypróbować innowacyjne pomysły dotyczące transmisji meczów. Po powrocie futbol ma być każdego dnia - zadeklarował.
W niedzielę podano, iż stwierdzono zakażenie koronawirusem u pięciu piłkarzy dwóch najwyższych klas rozgrywkowych. Zapewniono jednak, że nie wpłynie to na plan wznowienia rywalizacji, która została wstrzymana w połowie marca. Zawodnikom tym zalecono pozostanie w domach. Do centrów treningowych swoich klubów będą mogli wrócić dopiero, gdy test na COVID-19 da w ich przypadku dwukrotnie wynik negatywny.