30-letni polski pomocnik zapewnił zwycięstwo Lokomotiwowi w 67. minucie, po ogromnym błędzie bramkarza rywali, który przy próbie... kiwania się stracił piłkę na rzecz Ze Luisa. Wprowadzony z ławki zawodnik gospodarzy podał szybko do stojącego przed linią pola karnego Krychowiaka, a ten trafił praktycznie do pustej bramki.
Po jedenastu kolejkach Lokomotiw ma 21 punktów i zajmuje trzecie miejsce.
Warto zaznaczyć, że Krychowiak został uznany przez fachowców za jednego z najsłabszych piłkarzy w kadrze Jerzego Brzeczka, którzy zagrali w meczach z Włochami i Bośnią i Hercegowiną.