"Prawdopodobnie najlepsze w tym meczu było to, że na trybunach nie było kibiców, którzy musieliby to oglądać" - napisano w serwisie BBC Sport.
Obie drużyny oddały tylko po dwa celne strzały, ale trenerzy sprawiali po końcowym gwizdku wrażenie zadowolonych.
"Ważne jest to, że nie straciliśmy gola. Stworzyliśmy sobie dość okazji, aby wygrać, ale spotkanie było zacięte. Musimy być w ataku nieco skuteczniejsi" - ocenił szkoleniowiec Manchesteru City Josep Guardiola.
"Od kiedy prowadzę zespół, to był jego najlepszy występ w starciu z Manchesterem City. Nie chodzi mi o wynik, ale samą grę. Wszyscy powinni być zadowoleni z remisu" - zaznaczył trener "ManU" Ole Gunnar Solskjaer.
W tabeli ekipy z Manchesteru sąsiadują ze sobą. United z 20 punktami jest na siódmym miejscu, natomiast "The Citizens" z 19 na ósmym. Zestawieniu przewodzą Tottenham Hotspur i broniący tytułu Liverpool. Oba te zespoły, które zgromadziły po 24 pkt, zagrają w niedzielę.
Wcześniej w sobotę Newcastle United pokonało u siebie West Bromwich Albion 2:1. W pokonanym zespole od 80. minuty grał Kamil Grosicki. Był to jego pierwszy występ w tym sezonie w barwach WBA. Beniaminek na razie spisuje się słabo i w tabeli zajmuje przedostatnie miejsce.