Polskiego golkipera Juventusu pokonał w 31. minucie Lorenzo Insigne pewnym strzałem z rzutu karnego. Wcześniej sędzia skorzystał z pomocy VAR.
W drugiej połowie przewaga gości z Turynu była bardzo duża, więc Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy. W 64. minucie z boiska został zdjęty Zieliński, który tego dnia wypełniał nieco inne zadania niż zwykle, gdy gra bardziej ofensywnie.
Obrońcy tytułu stworzyli kilka sytuacji, bliscy zdobycia bramki w drugiej części byli m.in. słynny Portugalczyk Cristiano Ronaldo z bliska oraz Federico Chiesa, który kilka razy próbował strzałów z dystansu.
W 62. minucie hiszpański napastnik Juventusu Alvaro Morata nawet trafił do siatki, ale był na spalonym i gol słusznie nie został uznany.
Spotkanie zostało przedłużone o sześć minut, jednak defensywa Napoli nie pękła do końca pod naporem rywali.
Mecz z jesieni nadal nierozegrany
Co ciekawe, nie odbył się jeszcze mecz rundy jesiennej obu zespołów. Spotkanie w Turynie miało zostać rozegrane na początku października. Ekipa Napoli nie pojechała jednak do stolicy Piemontu twierdząc, że lokalny urząd zdrowia nakazał piłkarzom zostać w domu, po tym jak dwóch członków drużyny uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jednym z nich był Zieliński.
Początkowo Napoli zostało ukarane walkowerem, dodatkowo klubowi z Neapolu odjęto jeden punkt. Sąd apelacyjny Włoskiej Federacji Piłkarskiej potwierdził te sankcje, ale w grudniu Włoski Komitet Olimpijski uchylił kary dla Napoli.
Jesteśmy szczęśliwi. Żyjemy w kraju, w którym nie można potępiać tych, którzy przestrzegają prawa. A Napoli zawsze przestrzega zasad - napisał wówczas na Twitterze prezes klubu Aurelio de Laurentiis.
Oba zespoły zmierzyły się m.in. w finale poprzedniej edycji Pucharu Włoch. Wówczas w rzutach karnych wygrało Napoli, jednak w tym sezonie nie obroni trofeum - odpadło bowiem w półfinale po rywalizacji z Atalantą. Rywalem drużyny z Bergamo w decydującym meczu Coppa Italia będzie właśnie Juventus.
W tabeli Serie A Napoli awansowało na czwarte miejsce. Ma 40 punktów i traci już tylko dwa do trzeciego Juventusu.