Nie minęły dwa tygodni od transferu Messiego z FC Barcelona do PSG, a na sprzedaży koszulek Argentyńczyka, który występować będzie z numerem 30, paryski klub zarobił już 140 mln dol.

Oznacza to, że na konto sześciokrotnego mistrza NBA z Chicago Bulls (1991-1993 i 1996-1998) trafiło już 7 mln dol. - poinformowały media w USA i Argentynie.

Reklama

Zysk Jordana

Jak wyliczono, zysk Jordana z tytułu sprzedaży koszulek Messiego jest wyższy niż jego kontrakty przez 13 spośród 15 sezonów. Do 1996 r. Jordan nie zarabiał więcej w sezonie niż 4 mln dol. Dopiero dwa ostatnie lata występów w Chicago (1996-98) przyniosły mu 30 mln dol.

Messi, który dołączył do paryskiej drużyny 10 sierpnia, po podpisaniu dwuletniej umowy z opcją przedłużenia o rok, nie zagrał jeszcze w barwach PSG. Mimo to sprzedaż strojów Argentyńczyka, zarówno w internecie, jak i sklepach stacjonarnych osiąga spektakularne wyniki.

Kupiono już ponad 850 tysięcy koszulek z nazwiskiem Messi i numerem 30. Koszt jednej to 162 dolary.

Argentyńczyk to najlepszy strzelec w historii Barcelony (672 gole w 778 meczach we wszystkich rozgrywkach), wywalczył z FC 10 tytułów mistrza Hiszpanii i czterokrotnie wygrał Ligę Mistrzów. Sześciokrotny laureat Złotej Piłki dla najlepszego zawodnika na świecie (2009, 2010, 2011, 2012, 2015, 2019) nie mógł pozostać w "Dumie Katalonii" z powodów finansowych.