Mogę odejść za dwa miesiące, jeżeli wyniki będą słabe albo klub będzie ze mnie niezadowolony. Mogę odejść za trzy miesiące albo za pięć lat - stwierdził Guardiola. Jak dodał, jedyne, co chciał wcześniej przekazać, to że po zakończeniu pracy w Manchesterze City będzie potrzebował przerwy.

Reklama

W ostatnich dniach media szeroko pisały o 50-letnim szkoleniowcu, cytując jego wypowiedzi przytaczane przez hiszpańską gazetę "Marca" oraz południowoamerykańskie media. W listopadzie ubiegłego roku przedłużył on umowę z angielskim klubem o dwa lata i tym samym związał się z nim do końca sezonu 2022/23.

Sądzę, że po siedmiu latach w tym klubie zrobię sobie przerwę. Po tak długim okresie pracy w jednym miejscu będę potrzebował odpocząć i zatrzymać się, by ocenić, co osiągnąłem oraz spróbować nauczyć się czegoś, bazując na pracy innych trenerów - zaznaczył wówczas.

Zapowiedział też wtedy, że chciałby spróbować swoich sił w roli trenera jakiejś drużyny narodowej z Europy lub z Ameryki Południowej.

Guardiola z "The Citizens" związany jest od 2016 roku i razem z tym klubem zdobył m.in. trzykrotnie mistrzostwo Anglii (2018, 2019, 2021). W latach 2013-16 prowadził Bayern Monachium, z którym trzykrotnie został mistrzem Niemiec (2014, 2015, 2016) oraz sięgnął po Superpuchar UEFA (2013) i klubowe mistrzostwo świata (2013). Największe sukcesy odniósł jako szkoleniowiec Barcelony, z której pierwszym zespołem pracował od 2008 do 2012 roku. Z "Dumą Katalonii" dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów (2009, 2011), trzykrotnie został mistrzem Hiszpanii (2009, 2010, 2011), dwa razy zdobył Superpuchar UEFA (2009, 2011) oraz wygrał KMŚ (2009, 2011).