Piłkarze AC Milan pokonali u siebie beniaminka Venezię 2:0 i znów mają tyle samo punktów co prowadzący w tabeli lokalny rywal - Inter. Broniący tytułu lider wygrał we wtorek z Fiorentiną 3:1. Ze strefy spadkowej po zwycięstwie nad Spezią 3:2 wydostał się Juventus Turyn.
Bramki dla gospodarzy w Mediolanie zdobyli Hiszpan Brahim Diaz (68.) i Francuz Theo Hernandez (82.). "Rossoneri" powiększyli dorobek do 13 punktów, ale mają gorszy bilans bramek od Interu.
W rozegranym jednocześnie spotkaniu w Cagliari gospodarze ulegli Empoli 0:2. Cały mecz w barwach gości rozegrał Szymon Żurkowski, a w zespole Cagliari przez 70 minut na boisku był Sebastian Walukiewicz.
W czwartek mediolańskie kluby może "pogodzić" Napoli, którego piłkarzami są Piotr Zieliński i Hubert Idasiak. Neapolitańczycy mają komplet punktów po czterech kolejkach i powrócą na prowadzenie w tabeli, jeśli pokonają na wyjeździe Sampdorię Genua Bartosza Bereszyńskiego.
Reklama
Pierwsza wygrana Juventusu
Wcześniej w środę Juventus Turyn, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, wygrał na wyjeździe ze Spezią 3:2. To była dopiero pierwsza wygrana "Starej Damy" w obecnym sezonie. W prawie 124-letniej historii Juventusu dopiero po raz czwarty zdarzyło się, że nie wygrał żadnego z pierwszych czterech spotkań w sezonie.
Przy obu golach dla gospodarzy Szczęsny miał nieco pecha, bo piłka po strzałach odbijała się jeszcze od jego kolegów z drużyny utrudniając interwencję. W szeregach Spezii cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział Jakub Kiwior, natomiast w kadrze nie znalazł się Arkadiusz Reca.