Real strzelił Mallorce aż 6 goli i znów rozsiadł się w fotelu lidera

Kanonadę w Madrycie już w trzeciej minucie rozpoczął Karim Benzema. W 24. natomiast na 2:0 podwyższył Marco Asensio.

Co prawda chwilę później kontaktową bramkę zdobył Kang-In Lee, ale później na boisku dominował już tylko jeden zespół.

Przed upływem godziny gry Asensio, który seniorską karierę rozpoczął właśnie w Mallorce, miał już skompletowanego hat-tricka. Gole zdobywał jeszcze w 29. i 55. minucie, a przy obu asystował mu Benzema.

Francuz natomiast ze swojej drugiej bramki cieszył się w 78. minucie. W 84. wynik ustalił Isco.

W czwartek ósma obecnie Barcelona zagra na wyjeździe z Cadiz.