W styczniu 2013 roku w nocnym klubie w Mediolanie, Robinho wraz z pięcioma kolegami mieli uczestniczyć w zbiorowym gwałcie na Albance.Brazylijczyk zaprzeczał oskarżeniom. Przyznał jedynie, że doszło jedynie do seksu oralnego, na który kobieta wyraziła zgodę.

Reklama

Batalia przed włoskim wymiarem sprawiedliwości trwała kilka lat. Ostatecznie rzymski sąd ostatniej instancji wydał wyrok skazujący, od którego piłkarz już nie może się odwołać.

Teraz pozostaje sprawą otwartą, gdzie Robinho będzie odsiadywać wyrok? W Brazylii, czy we Włoszech?