W związku z agresją Rosji na Ukrainę zagraniczni piłkarze grający w lidze rosyjskiej dostali zgodę od FIFA na zawieszenie obowiązujących kontraktów do czerwca i szukanie sobie na ten czas nowych pracodawców poza terytorium będącym pod władzą Władimira Putina.
Z tej możliwości nie zamierza skorzystać Rybus. Polak zamierza zostać w Lokomotiwie Moskwa do końca sezonu i wypełnić obowiązujący do 30 czerwca kontrakt - informuje interia.pl.
Piłkarz podał powody takiej decyzji. Wpływ na nią miała przede wszystkim sytuacja rodzinna. Jego żona jest Rosjanką, a jego synowie urodzili się w Rosji i mają rosyjskie obywatelstwo. Poza tym reprezentant Polski nie otrzymał żadnej oferty od innego klubu, z której mógłby skorzystać.