Podkreślił, że wprawdzie na drużynie nie ciąży żadna presja, co może zawodnikom dodać skrzydeł, to jednak rywalom mogą pomóc ściany. Gospodarze traktują ten turniej jak mistrzostwa świata.

Reklama

"Zagramy o prestiż, bo za zwycięstwa w tej komercyjnej imprezie nie zdobywa się punktów do rankingu FIVB. Nie ma walki o medale, więc nie ma żadnej presji. Sytuacja jest podobna do tej sprzed Ligi Światowej. Znów mamy młody skład. Jest więc okazja, aby w tym turnieju przećwiczyć parę wiariantów, poprawić zgranie i wzbogacić doświadczenie" - powiedział Castellani.

Argentyński szkoleniowiec przyznał, że na Puchar Wielkich Mistrzów powołał tylko tych zawodników, którzy szykowali się do mistrzostw Europy. "Wyjazd do Japonii jest nagrodą za złoty medal i wysiłek włożony podczas przygotowań. Ale od nowego roku drzwi do kadry są otwarte dla wszystkich. Jest naprawdę sporo siatkarzy, którzy mogą przez nie wejść".

Oprócz Polaków, w imprezie wystąpią: Brazylia (mistrz Ameryki Południowej), Kuba (mistrz Ameryki Północnej i Środkowej), Japonia (gospodarz, mistrz Azji), Iran (wicemistrz Azji) oraz Egipt (mistrz Afryki). W poprzedniej edycji - w 2005 roku - trofeum zdobyli Brazylijczycy.Reprezentacja Polski na Puchar Wielkich Mistrzów:

rozgrywający: Paweł Woicki, Grzegorz Łomacz;atakujący: Jakub Jarosz, Marcel Gromadowski;przyjmujący: Bartosz Kurek, Michał Bąkiewicz, Zbigniew Bartman, Michał Ruciak;środkowi: Daniel Pliński, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Karol Kłos;libero: Piotr Gacek, Krzysztof Ignaczak.

Polacy zagrają kolejno:18 listopada, środa: z Japonią (godz. 11.00 czasu polskiego)19 listopada, czwartek: z Kubą (7.30)21 listopada, sobota: z Brazylią (4.30)22 listopada, niedziela: z Iranem (6.30)23 listopada, poniedziałek: z Egiptem (7.30)



Reklama