Podopieczni Jacka Nawrockiego rywala poznają po drugim sobotnim meczu, w którym zagra obrońca trofeum Trentino BetClic i słoweńskie ACH Bled.

Finał zaplanowano w Atlas Arenie na niedzielę na godz. 14.45, wcześniej, o 11.30, odbędzie się spotkanie o trzecie miejsce.

Reklama

Przed rozpoczęciem meczu PGE Skry Bełchatów z Dynamem Moskwa minutą ciszy uczczono pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Doszło do niej 10 kwietnia, w dniu, w którym miał się rozpocząć finałowy turniej Ligi Mistrzów. Imprezę przeniesiono na 1 i 2 maja.

W wypełnionej po brzegi łódzkiej Atlas Arena przytłaczająca większość kibiców wierzyła w to, że siatkarze PGE Skry wygrają z Dynamem i w niedzielę staną do walki o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wiara w końcowy sukces wzrosła po pierwszym secie, w którym bełchatowianie prowadzili od początku do końca.

Reklama

Na pierwszej przerwie technicznej podopieczni Jacka Nawrockiego mieli sześć punktów przewagi nad Dynamem (8:2). Siatkarze z Moskwy z każdą piłką grali jednak pewniej i zaczęli odrabiać straty. W końcówce zmniejszyli dystans do jednego punktu (23:24), ale losów tej partii już nie odwrócili.

Dobrą dyspozycję z drugiej części pierwszego seta gracze Dynama utrzymali już do końca meczu. W trzech kolejnych partiach Dynamo kontrolowało przebieg wydarzeń na parkiecie. Gracze Dynama grali bardzo spokojnie, wykorzystując praktycznie wszystkie błędy rywali. Psuli też znacznie mniej zagrywek od zawodników z Bełchatowa. Gospodarze tylko momentami byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę z bardzo dobrze dysponowanym rywalem.

Najlepszym zawodnikiem meczu (MVP) został wybrany Amaral Dante z Dynama Moskwa.

Reklama

PGE Skra Bełchatów: Miguel Falasca, Stephane Antiga, Marcin Możdżonek, Mariusz Wlazły, Michał Winiarski, Daniel Pliński, Piotr Gacek (libero) oraz Bartosz Kurek, Jakub Novotny, Maciej Dobrowolski

Dynamo Moskwa: Aleksander Markin, Aleksander Wołkow, Siergiej Grankin, Amaral Dante, Dmitrij Szczerbinin, Siergiej Połtawski, Teodor Salparow (libero) oraz Jurij Bierieżko, Aleksiej Samojlenko

Widzów: 13 500.