Trener Andrea Anastasi w wyjściowej szóstce postawił tym razem na Grzegorza Kosoka i Michała Winiarskiego. Zwłaszcza drugi z nich rozegrał bardzo dobre spotkanie.
Pierwszy set nie należał jednak do udanych w wykonaniu biało-czerwonych. Od samego początku Finowie, prowadzeni przez dawnego szkoleniowca Polaków Daniela Castellaniego, znaleźli sposób na zniwelowanie ataków Zbigniewa Bartmana. Odskoczyli brązowym medalistom mistrzostw Europy na pięć punktów (11:6).
To jednak nie podłamało Polaków. Przy zagrywce Winiarskiego doprowadzili do wyrównania 12:12. Anastasi postanowił dokonać również pierwszej zmiany. Za Bartmana wszedł na boisko Jakub Jarosz. To był dobry ruch. Walka trwała punkt za punkt i dopiero ostatnie akcje zadecydowały o triumfie Finów 25:23.
To tylko zmobilizowało biało-czerwonych, którzy ani przez chwilę nie stracili prowadzenia w drugiej partii. Ze znakomitej strony pokazał się Piotr Nowakowski, który był nie do powstrzymania ze środka. Polacy zwyciężyli 25:17.
Podobny przebieg miał trzeci set, który zakończył się wygraną podopiecznych Andrei Anastasiego 25:19.
Ostatnia partia to dominacja Polaków w każdym elemencie. Finowie kompletnie nie radzili sobie z serwisem i popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów. Biało-czerwoni prowadzili 10:2 i jeszcze powiększali przewagę. Przy stanie 16:4 rozgrywający rywali Eemi Tervaportti zderzył się z jednym z kolegów i upadł na boisko. Doszło prawdopodobnie do uszkodzenia kręgosłupa. Parkiet opuścił na noszach z usztywnionym odcinkiem szyjnym.
Polacy wygrali pewnie 25:13 i w całym meczu 3:1. Dzięki zwycięstwu utrzymali pierwsze miejsce w tabeli. W niedzielę zmierzą się z Brazylijczykami, którzy w Sao Bernardo również są jeszcze niepokonani.
Od tego roku zmieniła się formuła rozgrywania fazy interkontynentalnej. Odbędą się cztery turnieje - po jednym w każdym kraju z grupy.
Do Final Six (4-8 lipca w Sofii) awansują zwycięzcy czterech grup, gospodarz i najlepsza drużyna z drugiego miejsca.
Składy:
Polska: Piotr Nowakowski (14), Michał Winiarski (14), Grzegorz Kosok (5), Bartosz Kurek (15), Zbigniew Bartman (3), Łukasz Żygadło (3), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Jakub Jarosz (15), Michał Ruciak, Marcin Możdżonek (4).
Finlandia: Eemi Tervaportti (3), Antti Siltala (10), Matti Hietanen (3), Mikko Oivanen (17), Matti Oivanen (4), Jukka Lehtonen (5) i Jesse Maentylae (libero) oraz Tuomas Sammelvuo (3), Jari Tuominen (4), Jouni Palokangas, Pasi Hyvaerinen (libero), Antti Esko.