Czego Pan oczekuje od najbliższych turniejów, od najbliższych meczów?

Najbliższy turniej trzeba wygrać aby myśleć o mistrzostwach Europy. Poza tym myślę, że wszyscy w reprezentacji idziemy w jednym kierunku żeby awansować do mistrzostw Europy.

Reklama

PZPS wszystko dopiął na ostatni guzik?

Myślę, że tak jak pan prezes Mirosław Przedpełski powiedział "wszystkie ręce na pokład" - to to dotyczy oby dwóch stron - i zawodników i wszystkich ludzi, którzy są odpowiedzialni za tę reprezentację, a nie są sportowcami. Tak że oby dwie strony muszą siebie uzupełniać, Ja jestem pełny nadziei i optymizmu. Oczywiście jestem tutaj po to żeby pracować, wspomóc tę reprezentację - jeżeli mój poziom sportowy będzie wystarczający. Ja i cała drużyna zrobimy wszystko aby w każdym meczu rozgrywanym w barwach narodowych zagrać jak najlepiej. Damy z siebie wszystko i będziemy chcieli wygrać.

Jaka jest atmosfera w szatni i co dzieje się w zespole?

Na pewno okres przed eliminacjami jest dosyć trudny dla nas i przede wszystkim też dla trenera Stephane'a Antigi. Zebraliśmy się w jednym czasie, w jednym miejscu po to żeby te kwalifikacje przebrnąć żeby móc cieszyć się z awansu do mistrzostw Europy. Aczkolwiek zadanie jest trudne. Gdyż przez tak krótki okres zebrać najlepszych zawodników z całej Polski i stworzyć z nich drużynę jest to dosyć trudne do zrobienia. Mam nadzieję, że wszyscy, którzy będą mogli i będą mięli okazję reprezentować kraj zrobią wszystko żeby kwalifikacje skończyły dla nas się pomyślnie.

Jaki jest wasz cel na mundial, który odbędzie się w Łodzi?

Myślę, że każdy podchodzi do tego mundialu spokojnie, z pełną determinacją, cierpliwością, oczywiście z profesjonalizmem do pracy jaką ma wykonać i z jakimiś nadziejami. O cel trzeba pytać władze związku, bo one wyznaczają te cele. My oczywiście chcemy zagrać jak najlepiej i wygrać turniej.

Cieszy się Pan, że zagracie w Łodzi?

Łódź jest bliskim mi miastem. Urodziłem się 100 km od Łodzi w Wieluniu. Gram w Bełchatowie, który jest też niedaleko Łodzi, tak że moje serce jakoś do tego miasta należy. Mam wielu znajomych w Łodzi, Jerzy Janowicz też pochodzi z Łodzi. Wszystko się składa na to, że to miasto jest dla mnie dość istotnym miejsce. Jednak na razie się skupmy na tym pierwszym turnieju, który jest niezwykle istotny i ważny.

Turniej kwalifikacyjny we Wrocławiu Polacy rozpoczną od piątkowego meczu z Łotwą (o 17:30), w sobotę o 18:00 zagrają z Macedonią, a w niedzielę o 18:00 ze Słowenią.