Nie mówmy, że czeka nas wojna, bo za dużo ich w Europie mamy przez kilku bęcwałów. Nie mieszajmy polityki ze sportem, politykę zostawmy mądrym głowom - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego" Łukasz Kadziewicz, srebrny medalista mistrzostw świata w siatkówce.

Reklama

Kadziewicz jest optymistą przed dzisiejszym meczem. Rosjanie na MŚ nie zachwycają. Chyba kilku kolesi nie jest w optymalnej formie i nie gromią rywali jak zwykle. Trzeba odpuścić Aleksieja Spirydonowa. Niech zdobędzie sobie swoje 12-15 punktów, niech strzela do kibiców. Za to Dima Muserski jest w stanie wygrać Rosjanom każdy mecz - zaznacza Kadziewicz.