Jak napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie siatkarskiej Zaksy, Zatorski, podpisując prekontrakt podkreślał, że w Kędzierzynie-Koźlu czuje się jak w domu i cieszy się, że właśnie z tą drużyną będę mógł nadal grać.
Zostaję w Zaksie i zamierzam zrobić wszystko, by tegoroczny sukces został powtórzony – cytuje wypowiedź zawodnika klub.
Chcę być częścią wyzwania, jakim jest walka w Lidze Mistrzów i bronić tytułu mistrza w kolejnym sezonie – miał z kolei powiedzieć portalowi Zaksy Toniutti, który podkreślił też, że jest zadowolony, iż będzie mógł kontynuować swoją "przygodę z Zaksą przez następne dwa sezony".
Prezes klubu z Kędzierzyna-Koźla Sebastian Świderski uznał pozostanie tych zawodników za "ważne i strategiczne decyzje".
Dzisiejszy sukces Zaksy jest efektem przemyślanej strategii w obszarze budowania zespołu i stylu gry. Myślimy o przyszłych sezonach, utrzymaniu pozycji lidera i autora siatkówki najwyższego europejskiego poziomu. Przed nami możliwość gry w Lidze Mistrzów i to kolejne wyzwanie sportowe. Potrzebujemy silnej drużyny, a taki skład mieliśmy w tym sezonie. Dlatego też zaczęliśmy budowanie teamu od naszych zawodników – zaznaczył.
W informacji podkreślono też, że budowanie siatkarskiej "drużyny sukcesu i myślenie o przyszłości zależne jest również od wsparcia sponsorów".
Dziękuję naszym przyjaciołom za to, że zawsze możemy na nich liczyć i za dodatkowe wsparcie wzmacniające klub w trwających negocjacjach – dodał Świderski.
W wieczornym komunikacie podano, że "minął okres możliwości wykupienia zakontraktowanych zawodników przez inne kluby". A to - jak napisano - oznacza, że posiadający ważne umowy Deroo i Tillie pozostają w Zaksie na sezon 2016/17.
Kilka dni temu drużyna z Kędzierzyna-Koźla wywalczyła tytuł siatkarskiego mistrza Polski w sezonie 2015/16 pokonując w finale play off broniącą tytułu ekipę Asseco Resovii Rzeszów 3-0.