Dla biało-czerwonych było to łatwiejsze spotkanie niż piątkowe starcie z Finkami, które także zakończyło się zwycięstwem 3:0. Tylko w pierwszej połowie Polki miały nieco kłopotów ze skończeniem ataku i po drugiej przerwie technicznej Estonki prowadziły 16:13. Po kilku minutach polskie siatkarki uzyskały bezpieczną przewagę (21:17) i pewnie wygrały seta. Kolejne odsłony były już bardziej jednostronne, a trener Nawrocki mógł swobodnie wprowadzać zmienniczki. Polki dominowały przede wszystkim w bloku - tę rywalizację wygrały aż 19:3. Mierząca ponad dwa metry Agnieszka Kąkolewska była prawdziwym postrachem dla przeciwniczek i zdobyła aż 10 punktów w tym elemencie. Biało-czerwone lepiej radziły sobie także w ataku notując 40-procentową skuteczność, przy 28-procentowej Estonek. W drugim sobotnim meczu o godz. 18.30 Węgry zagrają z Finlandią.

Reklama

Rywalizacja w Erd to pierwszy etap walki o awans do ME, który gwarantuje tylko zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Zespoły z drugich lokat wystąpią w barażach. Kwalifikacje podzielone są na dwa turnieje, a drugi odbędzie się w dniach 23-25 września w Bielsku-Białej.

Polska - Estonia 3:0 (25:17, 25:16, 25:17)
Polska: Joanna Wołosz, Zuzanna Efimienko, Agnieszka Kąkolewska, Malwina Smarzek, Emilia Mucha, Berenika Tomsia, Agata Witkowska (libero) - Agata Sawicka (libero), Marlena Pleśnierowicz, Tamara Kaliszuk, Julia Twardowska, Aleksandra Krzos, Kamila Ganszczyk.
Estonia: Eliisa Peit, Julija Monnakmae, Kertu Laak, Nette Peit, Anu Ennok, Liis Kullerkann, Kristo Nolvak (libero) - Kriistine Miilen, Silvia Pertens, Kaisa Ounpuu, Kaisa Bahmatsev, Eliise Hollas.