Wołosz jest nie tylko rozgrywającą, ale też kapitanem Imoco. We wtorkowym spotkaniu zdobyła dwa punkty - oba blokiem. Występująca na ataku Smarzek-Godek zapisała na swoim koncie 11 "oczek", z czego siedem atakiem, trzy blokiem i posłała jednego asa.

W pierwszym pojedynku finałowym Imoco zwyciężyło 3:2. Jego drugi set był bardzo zacięty i trwał aż 50 minut (40:38).

Triumf klubu z Conegliano jest tym bardziej imponujący, że przez cały sezon nie przegrał żadnego meczu w Serie A.

Reklama

Wcześniej wywalczył tytuł także w 2016 roku oraz w latach 2018-2019. Wołosz dołączyła do tego zespołu w 2017 roku i trzykrotnie w jego barwach została mistrzynią Italii. W 2014 roku zaś wywalczyła srebrny medal z Yamamay Busto Arsizio.

W tym sezonie Imoco sięgnęło również po Superpuchar i Puchar Włoch. Klub Wołosz ma szansę jeszcze powiększyć listę tych sukcesów, bowiem 1 maja wystąpi w finale Ligi Mistrzyń. Zmierzy się w nim z VakifBankiem Stambuł.

Smarzek-Godek w ubiegłym roku dołączyła do ekipy z Novary i zdobyła teraz swój pierwszy w karierze medal w Serie A.

Poprzedni sezon włoskiej ekstraklasy został przerwany z powodu pandemii COVID-19, a medali nie przyznano. Na pierwszym miejscu sklasyfikowane zostało Imoco, a Novara była trzecia.