Były selekcjoner reprezentacji Serbii w poprzednim sezonie doprowadził Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Szkoleniowiec latem opuścił Zaksę i objął wicemistrza Włoch Sir Safety Perugia. Po zakończeniu pracy z kadrą przez Vitala Heynena, Grbic wymieniany jest jako jeden z poważnych kandydatów na następcę Belga.

Reklama

Szkoleniowiec pytany, czy on sam jest zainteresowany objęciem posady selekcjonera biało-czerwonych, odparł: odpowiedź na to jest bardzo prosta. Znajdźcie mi jednego trenera na świecie, który nie chciałby być selekcjonerem polskiej reprezentacji. To jest moja odpowiedź. Przecież, gdybym otrzymał taką propozycję i powiedziałbym, że nie jestem zainteresowany, byłbym nienormalny" - powiedział Grbic podczas konferencji w Poznaniu przed 16. Agrobex Memoriałem Arkadiusza Gołasia, w którym weźmie udział jego drużyna.

Zdaniem Serba reprezentacja Polski jest czymś wyjątkowym dla szkoleniowców ze względu na zainteresowanie ze strony kibiców, mediów, ale też przede wszystkim na poziom sportowy.

"Polska jest bardzo silną drużyną, która jest w stanie osiągać najlepsze wyniki, każdy trener chce z taką reprezentacją pracować. Dochodzą też nowi, młodzi zawodnicy, zmienia się generacja, ale wciąż ten zespół jest w stanie grać na najwyższym poziomie i walczyć sukcesy. Do tego dochodzą też wyjątkowi kibice" - zaznaczył.

Grbic wspomniał o konkursie, jaki zorganizowała francuska federacja, która kilka miesięcy temu zaczęła szukać następcy Laurenta Tillie, który wcześniej zapowiedział rezygnację z funkcji trenera "Trójkolorowych" po igrzyskach. Pod jego wodzą Francuzi w Tokio zdobyli historyczny złoty medal. Grbic, a także m.in. były selekcjoner biało-czerwonych Stephane Antiga złożyli swoje oferty, federacja postawiła jednak na Brazylijczyka Bernardo Rezende.

"Gdy Francuzi ogłosili, że szukają nowego trenera kadry, też wszyscy zaczęli się zgłaszać. Dlaczego? Z prostego powodu. Mają w tej chwili młody, perspektywiczny zespół, a za trzy lata będą grać u siebie na igrzyskach olimpijskich. Po tym okresie, jeśli znów będą szukać trenera, nie wiem, czy będą mieć znów tyle ofert. Ja natomiast sam zrezygnowałem ze względów osobistych" - wyjaśnił.

O tym, w jaki sposób zostanie wyłoniony nowy selekcjoner biało-czerwonych zadecydują już nowe władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze związku zaplanowane jest na najbliższy poniedziałek i wtorek.