Dostali zaproszenie na zawody ze względu na wygranie w sezonie 2020/20221 europejskiej Ligi Mistrzów. W finale pokonali Itas Trentino 3:1. Klub z woj. opolskiego decyzję swoją uzasadnił względami logistycznymi. We wtorkowym komunikacie dodano, że wzięto pod wciąż trwającą pandemię, troskę „o zdrowie i bezpieczeństwo zespołu”.

Reklama

Klubowe mistrzostwa świata odbędą się między 7 a 11 grudnia tego roku w Brazylii. Oprócz Zaksy na liście wstępnych uczestników znaleźli się: Sada Cruzeiro (organizator turnieju, mistrz Ameryki Południowej z 2019 i 2020r.), Itas Trentino (finalista Ligi Mistrzów 2021), UPCN Voley (wicemistrz Ameryki Południowej z 2019 i 2020r.), EMS Taubate Funvic (mistrz Brazylii w 2021r.) oraz Foulad Sirjan Iranian (mistrz Azji z 2021r.).

Po takim sukcesie jak zwycięstwo w Lidze Mistrzów udział w tym turnieju byłby szansą na zwiększenie dotychczasowych dokonań Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na arenie międzynarodowej. To prestiżowe zawody i bez wątpienia otrzymanie zaproszenia było dla nas dużym wyróżnieniem. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o udziale musieliśmy jednak wziąć pod uwagę kilka aspektów - powiedział cytowany na oficjalnej stronie klubowej prezes Zaksy Sebastian Świderski.

Dodał, że start w zawodach w Ameryce Południowej wiązałby się z komplikacjami w rywalizacji w nadchodzących rozgrywkach Ligi Mistrzów: Trzy dni po zakończeniu turnieju - 14 grudnia, czeka nas wymagający mecz LM, wyjazd do Nowosybirska, co logistycznie byłoby trudno pogodzić.

W 2019 r. siatkarze Cucine Lube Civitanova (wówczas z Mateuszem Bieńkiem - obecnie gra w PGE Skrze Bełchatów) w składzie zdobyli po raz pierwszy w historii tytuł klubowego mistrza świata. W finale turnieju w brazylijskim Betimie pokonali Sadę Cruzeiro 3:1. Na najniższym stopniu podium stanął rosyjski Zenit Kazań. W 2020 r. zawody nie doszły do skutku ze względu na pandemię.