Chciałbym podziękować kanadyjskiej federacji za zaufanie i powierzenie mi projektu w postaci drużyny narodowej. Oczywiście to nie będzie miało wpływu na moją pracę w Zaksie – zapewnił fiński szkoleniowiec, cytowany w komunikacie klubu.

Wyjaśnił dlaczego podjął się nowego zadania: My trenerzy kochamy pracować, więc kolejnego lata chcę być jeszcze lepszy, uczyć się nowych rzeczy i to dla mnie świetne wyzwanie. Drużyna jest ambitna, z zapleczem wielu młodych zawodników, dlatego praca z nimi będzie interesująca.

Reklama

Prezes Zaksy Piotr Szpaczek też jest przekonany, że decyzja szkoleniowca nie oznacza kłopotów dla ekstraklasowej drużyny: Nie mamy żadnych obaw z tym związanych. Wszystko w naszym klubie wypełni on na 100 procent. Decyzja, aby na to się zgodzić jest absolutnie przemyślana - powiedział PAP szef klubu z woj. opolskiego

W siedmiu kolejkach ligowych ZAKSA zgromadziła 12 punktów. W tabeli zajmuje piąte miejsce. Następne spotkanie rozegra w niedzielę w swojej hali z Projektem Warszawa.

autor: Rafał Czerkawski