Lekarze nie widzą potrzeby interwencji chirurgicznej w obrębie płuc i sądzą, że narciarz wróci do pełni sił. Stan Albrechta jest stabilny.
"Wszystkie organy są przez cały czas monitorowane, jednak nie chcemy ryzykować i wolimy jeszcze poczekać z przywróceniem świadomości" - poinformował rzecznik prasowy szpitala w Innsbrucku Johannes Schwamberger.
>>>Paskudny wypadek szwajcarskiego narciarza
Narciarz uległ ciężkiemu wypadkowi podczas treningu zjazdu przed zawodami alpejskiego Pucharu Świata w Kitzbuehel. Przy prędkości 140 km/h stracił kontrolę nad nartami i po przeleceniu około stu metrów w powietrzu tuż przed linią mety spadł na plecy. Stracił przytomność.
Przez 20 minut był opatrywany na miejscu, po czym helikopterem przewieziony został do szpitala, gdzie odzyskał świadomość, ale lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.
Albrecht jest mistrzem świata w superkombinacji. Ma w dorobku cztery triumfy w zawodach Pucharu Świata - trzy w gigancie (dwa w tym sezonie) i w superkombinacji.