Zgodnie z zapowiedziami trenerów zawodniczka z Kasiny Wielkiej była w piątek w bardzo dobrej dyspozycji. W eliminacjach i ćwierćfinale miała drugi czas nieznacznie tylko ustępując Bjoergen. Kiedy wygrała półfinał wszyscy czekali już na jej bezpośredni pojedynek z potrójną mistrzynią olimpijską z Vancouver. Sędziowie przesunęli jednak Kowalczyk na piąte miejsce za nieprzepisowy podbieg krokiem łyżwowym i tym samym zamknęli jej drogę do finału.
W poprzednim sezonie na 5 km klasykiem narciarki rywalizowały we Włoszech podczas prestiżowego Tour de Ski. Polka była bezkonkurencyjna, a kolejne miejsca zajęły Finka Aino-Kaisa Saarinen i Słowenka Petra Majdic.
Początek rywalizacji o 11.00.