Słoweniec, który był trzeci po pierwszej serii, pobił rekord Austriaka Gregora Schlierenzauera (13 triumfów w sezonie 2008/09). Ponadto Prevc już teraz może pochwalić się największą w historii PŚ liczbą punktów w klasyfikacji generalnej, a do zakończenia sezonu pozostały jeszcze dwa konkursy indywidualne.
Po pierwszej serii Stoch był 16. (208,5 m), a Stękała - 22. (203 m). Odpadli pozostali Polacy: Maciej Kot (200,5 m, 31. miejsce), Stefan Hula (199, 33.), Dawid Kubacki (194, 39.), Piotr Żyła (187, 42.) oraz Bartłomiej Kłusek (175, 49.).
W drugiej próbie Stoch uzyskał 212 m, natomiast Stękała oddał najkrótszy skok w stawce - 193,5 m.
Na szóstej pozycji zawody ukończył Japończyk Noriaki Kasai, który w PŚ rywalizował po raz 500. w karierze. Ma też taki numer startowy, a po pierwszym skoku otrzymał od organizatorów okolicznościowy upominek. 43-letni Kasai zadebiutował w cyklu w 1988 roku.
Czwartkowy konkurs pierwotnie nie był planowany, ale rozegrano go w związku z odwołaniem zawodów w niemieckim Titisee-Neustadt. Kolejne zmagania indywidualne na Letalnicy odbędą się w piątek i w niedzielę, natomiast na sobotę zaplanowano konkurs drużynowy.
Wbrew zapowiedziom, zawody nie posłużyły ostatecznie jako kwalifikacje do piątkowych zawodów. Jak poinformowała na Twitterze Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), kwalifikacje odbędą się bezpośrednio przed konkursem o godzinie 14.15.