Drugi był Norweg Daniel Andre Forfang - 132 m, a trzeci Niemiec Pius Paschke - 132,5.
Dawid Kubacki uzyskał 130 m, co dało mu siódmą lokatę. Na 18. pozycji został sklasyfikowany Maciej Kot - 129,5 m, a o cztery miejsca niżej Piotr Żyła - 127 m. Stefan Hula zanotował 125,5 m i był 26., a Jakub Wolny 127,5 m, czego efektem była 31. lokata.
W takim samym składzie biało-czerwoni startowali w ubiegłym tygodniu w Kuusamo.
Słoweniec Jernej Damjan, zwycięzca konkursu indywidualnego w Finlandii, był dziewiąty (130 m).
W ten weekend w PŚ nie wystąpi m.in. niespodziewany lider klasyfikacji generalnej Junshiro Kobayashi. W Niżnym Tagile zabraknie całej reprezentacji Japonii.
Ostatni konkurs odbył się tam dwa lata temu, gdyż w poprzednim sezonie Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) wykreśliła Niżny Tagił z kalendarza. Powodem było niespełnienie przez organizatorów zaleceń m.in. dotyczących bezpieczeństwa. Rosjanie nie zainstalowali - zgodnie z wytycznymi FIS - siatek chroniących skocznię od wiatru.
Polacy w Rosji na skoczni Tramplin Aist dotychczas nie odnieśli większych sukcesów. Najlepszy wynik - 6. miejsce w drugim konkursie rozegranym 13 grudnia 2015 roku zajął Stoch. Rok wcześniej Żyła był 10.
Kobayashi po dwóch konkursach indywidualnych w tym sezonie zgromadził 126 pkt. Drugi jest Damjan - 100 pkt, a trzeci Norweg Daniel-Andre Tande - 95 pkt. Z Polaków najwyżej na piątym miejscu plasuje się Stoch - 91 pkt.
Sobotni konkurs w rozpocznie się o godz. 16.15 czasu polskiego. W Niżnym Tagile w niedzielę odbędzie się drugi konkurs indywidualny (g. 16), który poprzedzą kwalifikacje.