Kubacki wyprzedził Niemca Karla Geigera i Norwega Halvora Egnera Graneruda - obaj wylądowali na 132. metrze.

Z biało-czerwonych w czołówce znaleźli się jeszcze Piotr Żyła (129 m) i Kamil Stoch (120,5 m), którzy zajęli - odpowiednio - piąte i 10. miejsce. Zarówno Klemens Murańka, jak i Andrzej Stękała uzyskali 112,5 m, ale pierwszy z zawodników miał znacznie lepsze noty, co sprawiło że uplasował się na 26. pozycji, a jego kolega z kadry na 32. Paweł Wąsek zaś (113,5 m) miał 28. lokatę.

Reklama

W Ruce nie wystąpią czołowi Austriacy, w tym zdobywca Kryształowej Kuli w poprzednim sezonie Stefan Kraft. Zakażenie Covid-19 stwierdzono u Gregora Schlierenzauera, Philippa Aschenwalda oraz trenera Andreasa Widhoelzla i cała kadra A została skierowana na kwarantannę.

Pierwsza seria sobotniego konkursu rozpocznie się o godz. 16.30. Dzień później rywalizacja ruszy o 15.30, a poprzedzą ją kwalifikacje (14).

Długa podróż do Finlandii

Polscy skoczkowie zrezygnowali z czarteru i do Finlandii dostali się promem. Następnie czekała ich jeszcze ośmiogodzinna jazda busami, by dostać się na obiekt w Ruce. Według Piotra Żyły biało-czerwoni byli w podróży aż 54 godziny.

Piotr Żyła zrelacjonował krótko podróż w mediach społecznościowych.

Biało-czerwoni nie skorzystali z lotu czarterowego przygotowanego przez Międzynarodową Federacją Narciarską.

W ubiegłą niedzielę w Wiśle, w trudnych wietrznych warunkach, pierwszy indywidualny konkurs sezonu 2020/21 wygrał Niemiec Markus Eisenbichler. Drugi był jego rodak Karl Geiger, a trzeci Austriak Daniel Huber. Z Polaków najlepiej spisał się Żyła, który zajął piąte miejsce.