Samuelsson zwyciężył, choć w czwartkowym sprincie był 18. i z takim numerem ruszył na trasę w sobotę. Najlepszy dwa dni temu Norweg Tarjei Boe miał nad nim ponad minutę przewagi (1.10,3), a Szwedowi nie przeszkodził nawet fakt, że nie był bezbłędny na strzelnicy. 23-letni wicemistrz olimpijski z Pjoingczangu w tej konkurencji raz spudłował i musiał pokonać rundę karną.

Reklama

Większość rywali radziła sobie w tym elemencie jednak gorzej. Na pozostałych stopniach podium stanęli Francuz Fabien Claude i młodszy z braci Boe Johannes Thingnes, którzy spudłowali po trzy razy. Do zwycięzcy stracili - odpowiednio - 15,8 i 19,5 s. Czwarty był zaś Norweg Sturla Holm Laegreid, który miał 22. numer startowy.

Samuelsson po raz trzeci w karierze, a drugi w sezonie znalazł się w czołowej "trójce" zawodów PŚ. W obu wcześniejszych przypadkach udało mu się to w sprincie. Poprzednim Szwedem, który zwyciężał w zawodach cyklu, był Bjoern Ferry w sezonie 2013/14.

Claude po raz drugi w karierze znalazł się na pucharowym podium. Znacznie bogatszym dorobkiem pod tym względem może pochwalić się Johannes Thingnes Boe. Biathlonista, który walczy o trzecią z rzędu Kryształową Kulę, był w Top3 we wszystkich czterech dotychczasowych zawodach w tym sezonie.

Reklama

Słabszy dzień miał w sobotę jego pięć lat starszy brat. Tarjei Boe zaliczył aż pięć błędów na strzelnicy, z czego dwa podczas pierwszej wizyty, i szybko odpadł z walki o czołowe lokaty. Ostatecznie uplasował się na 12. pozycji.

Z biało-czerwonych do biegu na dochodzenie zakwalifikował się tylko 50. w sprincie Guzik. W sobotę spudłował pięć razy i miał stratę ponad 3,5 minuty do Samuelssona, co dało mu 47. miejsce.

W klasyfikacji generalnej PŚ po czterech zawodach prowadzi Johannes Thingnes Boe, który zgromadził 210 punktów. Na drugie miejsce awansował Samuelssona - 175, a trzeci jest utrzymujący się w czołówce od początku sezonu Słoweniec Jakov Fak - 152.

Reklama

W sobotę odbędzie się jeszcze żeńska sztafeta. Dzień później zaplanowano męskie zmagania w tej konkurencji oraz bieg na dochodzenie kobiet, z Kamilą Żuk i Moniką Hojnisz-Staręgą w składzie.

Wyniki biegu na dochodzenie na 12,5 km mężczyzn: 1. Sebastian Samuelsson (Szwecja) 32.26,7 (1 runda karna) 2. Fabien Claude (Francja) strata 15,8 s (3) 3. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 19,5 (3) 4. Sturla Holm Laegreid (Norwegia) 23,9 (1) 5. Benedikt Doll (Niemcy) 27,9 (2) 6. Jakov Fak (Słowenia) 37,3 (1) ... 47. Grzegorz Guzik (Polska) 3.43,4 (5) Klasyfikacja generalna PŚ (po 4 z 26 zawodów): 1. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 210 pkt 2. Sebastian Samuelsson (Szwecja) 175 3. Jakov Fak (Słowenia) 152 4. Sturla Holm Laegreid (Norwegia) 145 5. Tarjei Boe (Norwegia) 144 6. Arnd Peiffer (Niemcy) 137 Klasyfikacja biegu na dochodzenie (po 1 z 8 zawodów): 1. Sebastian Samuelsson (Szwecja) 60 pkt 2. Fabien Claude (Francja) 54 3. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 48