Dzięki wygranej Stoch awansował przed ostatnim konkursem na prowadzenie w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni, a Kubacki zajmuje drugą pozycję.
"Konkurs po konkursie Polacy odpalają noworoczne petardy i nie schodzą z podium Pucharu Świata. Z przyjemnością patrzy sie na ich skoki. Są nie tylko efektowni, ale też i skuteczni. Kamil Stoch śrubuje swoje imponujące statystyki indywidualne, a dzisiaj został liderem Turnieju Czterech Skoczni. Wygląda na to, że Rakieta z Zębu weszła w tryb autopilota z kursem na końcowy sukces. Drugie miejsce po trzech z czterech konkursów zajmuje w tej imprezie Dawid Kubacki. Niesamowita sprawa! Wydaje się, że po raz kolejny złoty orzeł dla triumfatora Vierschanzentournee wyląduje w Polsce. Oczywiście w ostatnich zawodach dużo może się zdarzyć, ale jestem dobrej myśli" - napisał Małysz, który sam triumfował w TCS w 2001 roku.
Stoch odniósł 37. zwycięstwo w Pucharze Świata w skokach i brakuje mu jeszcze tylko dwóch, aby dogonić najskuteczniejszego w historii Polaka - Małysza.
Ostatni konkurs TCS zaplanowany jest na środę w Bischofshofen.