Zwycięzcy zdobyli 142,5 tysiąca euro do podziału i po 1000 punktów do rankingów, natomiast finaliści otrzymają odpowiednio 69 780 euro i po 600 pkt. W stolicy Włoch Kubot, który w środę obchodził 30. urodziny, odnotował największy sukces deblowy w karierze, bowiem po raz pierwszy taki wynik uzyskał w ATP Masters 1000. To dziewięć imprez ustępujących rangą tylko czterem turniejom Wielkiego Szlema i kończącemu sezon ATP World Tour Finals.
Dotychczas odniósł sześć zwycięstw w grze podwójnej, z czego pięć z Austriakiem Oliverem Marachem: na kortach ziemnych w Belgradzie, Casablance (obydwa w 2009 r.), Acapulco i Santiago (2010) i na twardych w hali w Wiedniu (2009). Był też najlepszy na "ziemi" w Bukareszcie (2010) z Argentyńczykiem Juanem Ignacio Chelą. Sześciokrotnie ponosił porażki w finałach.
Z Marachem dwukrotnie kwalifikował się do czołowej ósemki debli rywalizującej w turnieju masters - ATP World Tour Finals w londyńskiej O2 Arena (2009-10). Polsko-austriacki debel nie zdołał jednak w nim przejść fazy grupowej. W singlu Kubot dwa razy dotarł do finałów. W 2009 roku w Belgradzie przegrał decydujący mecz z Serbem Novakiem Djokovicem, obecnym liderem rankingu ATP World Tour, a rok później pokonał go w brazylijskim Costa do Sauipe Hiszpan Juan Carlos Ferrero. Zajmował już 41. miejsce na świecie, a teraz jest 54.
W tym sezonie tenisista z Lubina za cel postawił sobie wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej na igrzyska w Londynie w grze pojedynczej. Dlatego w deblu startuje nieregularnie i z różnymi partnerami. Z Tipsarevicem wystąpił w marcu w turnieju ATP Masters 1000, gdzie odpadli w ćwierćfinale.