Janowicz podczas meczu z Somdevem Devvarmanem zaprezentował na korcie zachowanie dalece odbiegające od norm przyjętych w tym sporcie. Polak został za to nawet ukarany finansowo, ale ostatecznie wymigał się od grzywny i jej nie zapłacił.

Nie ma za co przepraszać. Co najwyżej Trochę podniosłem decybele. Takie zachowanie nie zdarza mi się często. Raz albo dwa razy w roku - mówi TVN24 polski tenisista.

Reklama