Do pracy w tej roli zgłosiło się ponad 1000 młodych osób, a po sześciu miesiącach szkolenia zostało tylko 250. Uczą się m.in. poruszania po korcie.
Podczas zawodów są podzieleni na podających przy siatce, czyli w centrum kortu, oraz za liniami końcowymi. Szczególnie trudne jest to drugie zadanie, bowiem piłki lecą z prędkością 200 kilometrów na godzinę i trzeba mieć niezły refleks, aby nie dostać w głowę.
Dzieci i młodzież otrzymują stroje zaprojektowane przez znanego Amerykanina Ralpha Laurena. Koszulka zawsze musi być czysta, wyprasowana i schowana w spodniach. Dziewczyny obowiązkowo spinają długie włosy.
Do najważniejszych zasad należą: zakaz rozmawiania z innymi, uśmiechania się, spóźniania i żucia gumy. Za to ostatnie można nawet zostać wycofanym z turnieju.