Andreescu nie rozegrała żadnego meczu o stawkę od października ubiegłego roku, najpierw z powodu kontuzji kolana, a później pandemii koronawirusa.
"Po wielu dyskusjach z najbliższymi podjęłam trudną decyzję, aby nie wracać do Nowego Jorku w tym roku. Zwycięstwo w US Open w ubiegłym roku było najważniejszym momentem w mojej dotychczasowej karierze i jest mi przykro, że mnie tam zabraknie. Ale zdałam sobie sprawę, że nieprzewidziane wyzwania, w tym pandemia COVID-19, pozbawiły mnie możliwości przygotowania i rywalizowania w stopniu, którego potrzebuję, aby grać na moim najwyższym poziomie" - napisała Kanadyjka w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
To kolejna tenisistka ze światowej czołówki, która zrezygnowała z udziału w amerykańskim turnieju. Wcześniej wycofały się m.in. liderka rankingu WTA Australijka Ashleigh Barty, Rosjanki Swietłana Kuzniecowa i Anastazja Pawliuczenkowa, Ukrainka Jelina Switolina czy Holenderka Kiki Bertens.