Rozstawiona z "jedynką" Aryna Sabalenka pokonała Belgijkę Elise Mertens (2.) 7:5, 6:2 w finale halowego turnieju na kortach twardych w Linzu (pula nagród 202,25 tys. dol.). To trzeci w sezonie, a ósmy w karierze singlowy tytuł białoruskiej tenisistki.

Reklama

Zajmująca 11. miejsce w rankingu WTA Sabalenka i plasująca się o 10 lokat niżej Mertens nie tylko się przyjaźnią, ale też startują razem w deblu od 2019 roku. W tej konkurencji triumfowały razem m.in. w ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego US Open oraz pod koniec października w Ostrawie. W niedzielę po raz szósty w karierze stanęły po przeciwnych stronach i po raz czwarty górą była pierwsza z tenisistek.

Był to dziewiąty z rzędu wygrany mecz 22-letniej Białorusinki. Wcześniej brała udział we wspomnianej imprezie w Ostrawie, którą wygrała także w singlu. Trzema tytułami wywalczonymi w tym sezonie poza nią pochwalić się może jeszcze tylko Rumunka Simona Halep.

Reklama

W Linzu już po awansie do finału zagwarantowała sobie powrót do Top10 światowej listy.

Starsza o trzy lata Mertens ma w dorobku pięć wygranych turniejów WTA.

W austriackich zawodach nie wystąpiła żadna Polka.

Impreza ta była ostatnią w cyklu WTA w tym sezonie.