Najnowsza lista WTA nie uwzględnia punktów zdobytych przez zawodniczki w 2019 roku. To sprawiło, że Świątek, która ostatnio osiągnęła 1/8 finału wielkoszlemowego US Open, przesunęła się na szóstą pozycję. Wyprzedziła Amerykankę Sofię Kenin (dotychczas była szósta) i Japonkę Naomi Osakę (piąta). Z kolei Czeszka Barbora Krejcikova awansowała z siódmego na piąte miejsce. Czwarta jest Ukrainka Jelina Switolina.
Świątek zagra teraz w turnieju WTA 500 w czeskiej Ostrawie, gdzie będzie rozstawiona z "jedynką".
W rankingu spadek odnotowała m.in. Magda Linette - z 52. na 59. lokatę. Rówież wystąpi w Ostrawie.
Natomiast w rankingu uwzględniającym tylko tegoroczne wyniki, który wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju masters - WTA Finals (został przeniesiony z chińskiego Shenzen do Guadalajary w Meksyku), Świątek wciąż jest piąta i jej szanse na występ w tych zawodach są bardzo duże.
Na czele jest Barty, która ma w dorobku m.in. triumf w Wimbledonie, a za nią półfinalistka US Open Białorusinka Aryna Sabalenka oraz triumfatorka French Open Czeszka Barbora Krejcikova. Sensacyjna triumfatorka nowojorskiego US Open Brytyjka Emma Raducanu zajmuje 14. miejsce, a jej finałowa rywalka Kanadyjka Leylah Fernandez 20.