Pojedynek 121. w rankingu ATP Majchrzaka ze sklasyfikowanym na 353. miejscu Japończykiem początkowo był bardzo wyrównany. W pierwszym secie obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie i o wyniku decydował tie-break. Lepiej rozpoczął go Polak, który nie oddał prowadzenia już do końca.
Drugą partię Majchrzak rozpoczął od przełamania, chwilę później powtórzył ten wyczyn i po czterech gemach prowadził 4:0. Taka zaliczka pozwoliła mu na spokojne zwycięstwo 6:2.
W drugiej rundzie Polak zmierzy się z 20. w światowym rankingu Kyrgiosem. To będzie pierwszy pojedynek tenisistów.
Niespodziewanie szybko z turniejem pożegnał się natomiast rozstawiony z "jedynką" trzeci tenisista zestawienia ATP Norweg Casper Ruud. W pierwszej rundzie dość gładko przegrał z Hiszpanem Jaume Munarem 3:6, 3:6, przede wszystkim przez liczne błędy własne.
Być może posunąłem się trochę za daleko, chcąc zagrać w zbyt wielu turniejach i zbyt wielu meczach bez przerwy na odpoczynek, ale naprawdę chciałem rywalizować w turniejach w Azji - skomentował Ruud, który jest już pewny gry w kończących sezon ATP Finals w Turynie.
Wynik meczu pierwszej rundy gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Sho Shimabukuro (Japonia) 7:6 (7-2), 6:2