Super tie-break zdecydował o losach zwycięstwa
Wcześniej Świątek gładko pokonała Angelique Kerber 6:3, 6:0, a następnie Hurkacz po trzygodzinnej walce przegrał ze Zverevem 7:6 (7-3), 6:7 (6-8), 4:6. W tie-breaku drugiego seta Polak nie wykorzystał dwóch meczboli.
Gra mieszana była również bardzo zacięta. Hurkacz i Zverev, zanim po wyczerpującym pojedynku wrócili na kort, mieli tylko niewiele ponad pół godziny przerwy. W pierwszym secie o sukcesie Niemców zadecydował trzeci gem, gdy przełamali serwis Świątek. W drugiej partii przełamań było więcej - Świątek i Hurkacz prowadzili już 3:0, później stracili przewagę i ostatecznie jeszcze raz przełamali serwis rywali, zapewniając sobie wygraną 7:5.
Super tie-break przebiegał pod dyktando Zvereva i rewelacyjnie spisującej się 35-letniej Siegemund. Przy serwisie Świątek wygrali pierwszą piłkę po niesamowitej wymianie, a następnie dwa zabójcze podania Zvereva dały im przewagę 3:0. Potem było 6:1, 8:3 - przewaga zbyt duża do zniwelowania dla biało-czerwonych.
Hurkacz zmarnował dwie piłki meczowe
Po meczu Świątek nie kryła zawodu, w jej oczach pojawiły się łzy.
Dziękuję "Hubi" za wspaniałą przygodę. Dziękuję też kibicom. Mam nadzieję, że będziecie w Melbourne - powiedziała podczas ceremonii wręczenia nagród, nawiązując do rozpoczynającego się 14 stycznia w tym mieście Australian Open.
W zeszłym roku byliśmy w półfinale United Cup, w tym roku w finale, więc mam nadzieję, że za rok będzie lepiej - dodała liderka światowego rankingu.
Polakom otuchy dodała też Kerber, która wróciła na kort po 18-miesięcznej przerwie macierzyńskiej. "Moje serce jest w połowie polskie, więc bardzo gratuluję wam występu, dziękuję za walkę i życzę powodzenia w Melbourne" - zwróciła się do biało-czerwonych związana z Puszczykowem 36-letnia tenisistka.
Finał mógł się zakończyć kilka godzin wcześniej, gdyby Hurkacz wykorzystał dwa meczbole w starciu ze Zverevem. Dziewiąty w rankingu ATP wrocławianin i notowany dwie pozycje wyżej reprezentant Niemiec stworzyli fantastyczne widowisko. To był ich trzeci pojedynek i trzecie zwycięstwo Zvereva.
Polskim tenisistom podziękował za walkę minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.
Piękny turniej w wykonaniu Polaków. Dzisiaj zabrakło naprawdę niewiele - napisał Nitras na platformie X, dołączając gratulacje dla Świątek, Hurkacza i pozostałych reprezentantów Polski: Katarzyny Kawy, Jana Zielińskiego i Katarzyny Piter.
10 milionów euro w puli nagród United Cup
Pula nagród tegorocznej edycji United Cup wynosi 10 milionów dolarów amerykańskich. Na tę kwotę składają się zarówno tzw. startowe, jak i premie indywidualne za wygranie poszczególnych meczów oraz zespołowe za wyniki w grupach i całych zawodach.
Uczestnicy zdobywają też punkty do rankingów na poziomie zbliżonym do turniejów WTA i ATP rangi 500, ale minimalne różnice zależą od pozycji zajmowanej przez pokonanych rywali.
W poprzedniej edycji United Cup Polska dotarła do półfinału, w którym przegrała z USA.
Wynik finału:
Polska - Niemcy 1:2
Iga Świątek - Angelique Kerber 6:3, 6:0
Hubert Hurkacz - Alexander Zverev 7:6 (7-3), 6:7 (6-8), 4:6
Świątek, Hurkacz - Laura Siegemund, Zverev 4:6, 7:5, 4-10