W pewnej chwili Warowny, który mecz miał zacząć na ławce rezerwowych, źle się poczuł, upadł na murawę i zaczął tracić przytomność. Mimo szybkiej pomocy lekarskiej, po kilkudziesięciominutowej reanimacji piłkarz zmarł. Był żonaty, miał dziecko.