Pistorius już od paru miesięcy walczył o wspólny start z pełnosprawnymi biegaczami. Kiedy w końcu się doczekał upragnionego udziału w zawodach - spotkała go przykra niespodzianka.

Organizatorzy mityngu w Sheffield zdyskwalifikowali Oscara za przekroczenie linii na bieżni protezami. Jednak niepełnosprawny lekkoatleta musi ich używać, bo urodził się bez stóp. A to że zahaczył nimi o tor rywala i tak nie miało znaczenia, bo biegł ostatni.

Reklama

W całej sprawie naprawdę chodzi o co innego. Pistorius - według działaczy Międzynarodowego Stowarzyszenia Lekkoatletyki (IAAF) - używając protez, jest szybszy od pełnosprawnego biegacza. Jego sztuczne nogi wytwarzają mniejszy opór powietrza, więc zawodnik z RPA już na starcie ma większe szanse na zwycięstwo. A to jest nieuczciwe. Właśnie dlatego zdyskwalifikowano zawodnika z RPA.