"Rozmowy we wszystkich punktach nie doprowadziły do zbliżenia naszych stanowisk, dlatego postanowiliśmy wezwać do strajku" - powiedział szef NISO Joachim Wallthin.

Związkowcy stoją na stanowisku, że piłkarze powinni mieć więcej swobody przy podpisywaniu umów z producentami obuwia sportowego. Bardziej elastyczne ich zdaniem muszą być przepisy zawieranych kontraktów i lepsza ochrona przed zwolnieniami.

Reklama

NISO reprezentuje także interesy piłkarzy ręcznych i hokeistów.

Brak możliwości wyboru firmy obuwniczej w Norwegii skrytykował m.in. grający w AS Roma John Arne Riis. "Musimy stworzyć w naszym kraju takie warunki, jakie mają piłkarze grający w Anglii, czy też we Włoszech" - powiedział.

Reklama