Real "przyklepał" tytuł podczas wyjazdowego spotkania z Osasuną Pampeluna (2:1 dla ekipy Dudka). "Królewscy" wrócili do Madrytu o trzeciej nad ranem i wyjechali odkrytym autokarem na ulice miasta, gdzie czekały na nich tysiące fanów. Zabawa zakończyła się pod najsłynniejszą fontanną Madrytu - Cibeles (bogini płodności, rządzi wszystkimi mocami), która jest jednym z symboli madryckiego klubu. Kapitan Realu, Raul Gonzales, nałożył na postać bogini flagi Hiszpanii i klubową.

Reklama

Zabawa Dudka i przyjaciół nie trwała jednak długo. Rano piłkarzy Realu czekał bowiem... normalny trening! "Rano musieliśmy stawić się w klubie... Choć niektórym pewnie ciężko to sobie wyobrazić" - napisał na swojej stronie internetowej polski bramkarz.

>>>Zobacz, jak fetowali mistrza piłkarze Realu, w tym Jerzy Dudek