"Zagramy na maksa, ale potem nie wykluczamy protestu - mówił portalowi sport.pl kapitan Damian Wleklak przed meczem z Czechami. Nasi reprezentanci są rozżaleni, bo ich zdaniem, działacze nie robią nic, by promować i popularyzować piłkę ręczną.
"Co Polski Związek zrobił do tej pory by propagować dyscyplinę? Ile spotkań zorganizował? Ile dał szans młodym ludziom na poznanie piłki ręcznej i zawodników?" - pytają w liście zawodnicy.
Drużna kierowana przez Bogdana Wentę to wicemistrzowie i brązowi medaliści mistrzostw świata.
"Chcielibyśmy podkreślić z całą stanowczością, że nasze działania nie są podyktowane względami finansowymi. Dla nas wszystkich gra w kadrze jest zaszczytem a pieniądze zarabiamy w klubach. Nasze oświadczenie i sprzeciw, wynika z obaw o dalsze losy piłki ręcznej w Polsce. Każdy z nas wkładając biało-czerwoną koszulkę, jest dumnym reprezentantem naszego kraju, reprezentantem Polski, który nigdy nie unika walki, który walczy do ostatnich sekund by zwyciężać, nie tylko dla siebie, ale dla drużyny a przede wszystkim dla kibiców" - czytamy w liście do związkowych działaczy.
"Przed nami Mistrzostwa Europy, pozostajemy nadal bez sponsora, który nie tylko wspierałby nas podczas tak wielkiej imprezy, ale poprzez działania promocyjne propagowałby piłkę ręczną wśród dzieci i młodzieży, dla której niejednokrotnie sport jest drogą do lepszego życia" - dodają piłkarze ręczni.
Oto pełna treść listu, do której dotarł portal sport.pl:
My zawodnicy Kadry Narodowej piłki ręcznej mężczyzn, chcielibyśmy złożyć oświadczenie, dotyczące współpracy pomiędzy Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce a Reprezentacją.
Sytuacja, która panuje od wielu lat w polskiej piłce ręcznej zmusiła nas do podjęcia działania. Nie możemy już dłużej przyglądać się z boku jak nasza ciężka praca jest marnowana, jak osiągane przez nas sukcesy nie przekładają się na odpowiednią promocję dyscypliny.
Chcielibyśmy podkreślić z całą stanowczością, że nasze działania nie są podyktowane względami finansowymi. Dla nas wszystkich gra w kadrze jest zaszczytem a pieniądze zarabiamy w klubach. Nasze oświadczenie i sprzeciw, wynika z obaw o dalsze losy piłki ręcznej w Polsce. Każdy z nas wkładając biało-czerwoną koszulkę, jest dumnym reprezentantem naszego kraju, reprezentantem Polski, który nigdy nie unika walki, który walczy do ostatnich sekund by zwyciężać, nie tylko dla siebie, ale dla drużyny a przede wszystkim dla kibiców. Niejednokrotnie udowadnialiśmy, że jesteśmy godni reprezentować nasz kraj, zwyciężaliśmy z najlepszymi, by zdobyć Wicemistrzostwo Świata, czy brązowy medal podczas ostatnich Mistrzostw Europy. My nie kalkulujemy, co się nam opłaca, zostawiamy na boisku całe nasze serca by wygrywać.
Z głębokim ubolewaniem patrzymy jednak na poczynania Polskiego Związku, który ewidentnie nie szanuje naszej pracy, który nie potrafi wykorzystać naszych sukcesów do popularyzacji i promocji dyscypliny. Polski Związek Piłki Ręcznej nadal sprawia wrażenie, jakby nasz sukces przerastał możliwości organizacyjne ludzi tam pracujących.
XXI wiek to czas multimediów, nie wystarczą już tylko transmisje meczowe, sport to dbanie o wizerunek, reklamę i promocję dyscypliny, wydarzeń sportowych oraz samych zawodników.
Piłka ręczna to piękna i widowiskowa dyscyplina sportu, tak wpisująca się w naturę każdego młodego człowieka pragnącego podjąć wyzwanie ciężkiej pracy.
Co Polski Związek zrobił do tej pory by propagować dyscyplinę? Ile spotkań zorganizował? Ile dał szans młodym ludziom na poznanie piłki ręcznej i zawodników?
My Zawodnicy Drużyny Narodowej czekamy i jesteśmy gotowi pomagać i wspierać Polski Związek, ale nikt z naszej pomocy nie chce korzystać.
Chcielibyśmy za parę lat, kiedy nas już nie będzie na sportowych parkietach, oklaskiwać kolejne młode talenty, które również przynosić będą nam wszystkim dumę i chwałę po wygranych meczach.
Jedyną drogą do propagowania piłki ręcznej jest jej promocja i reklama, nie zrobimy tego jednak bez pomocy sponsorów i profesjonalnej obsługi. Przykłady halowych dyscyplin w Polsce, pokazują nam wszystkim, że mamy wspaniałych, odpowiedzialnych kibiców, potrafimy organizować w sposób profesjonalny międzynarodowe wydarzenia sportowe, są również sponsorzy, którzy w sposób znakomity potrafią wykorzystywać sukces sportowy.
Kiedy nasz Polski Związek zapewni nam taką właśnie profesjonalną obsługę? Kiedy stworzy przyjazną atmosferę wzajemnego szacunku? Czy nasza praca musi zostać zmarnowana?
Przed nami Mistrzostwa Europy, pozostajemy nadal bez sponsora, który nie tylko wspierałby nas podczas tak wielkiej imprezy, ale poprzez działania promocyjne propagowałby piłkę ręczną wśród dzieci i młodzieży, dla której niejednokrotnie sport jest drogą do lepszego życia.
Reprezentacja Polski w Piłce Ręcznej Mężczyzn