35-letni Bjoerndalen ma w dorobku 90 wygranych w biathlonowym PŚ i jeden triumf w biegach narciarskich. Lider PŚ, Norweg Emil Hegle Svendsen uplasował się na dziewiątej pozycji. Do zwycięzcy miał 31,1 s straty i zaliczył jedną rundę karną.

28-letni Krugłow do tej pory największe sukcesy odnosił w sztafetach. W dorobku ma m.in. cztery złote medale MŚ i srebro igrzysk olimpijskich w Turynie. Z kolei cztery lata młodszy od niego Ustiugow po raz pierwszy w karierze stanął na podium.

Reklama

Rewelacyjnie spisujący się na początku sezonu Amerykanin Tim Burke tym razem był 20., ale i tak zachował pozycję wicelidera PŚ.

W 60-osobowym sobotnim biegu na dochodzenie zabraknie Polaków. Sikora, który od tego sezonu reprezentuje barwy AZS AWF Katowice, trzykrotnie spudłował, źle pobiegł i zajął dopiero 72. miejsce. Jego koledzy z reprezentacji spisali się jeszcze gorzej.

Wyniki, sprint, 10 km mężczyzn:

Reklama

1. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 26.14,0 (0 karnych rund)
2. Nikołaj Krugłow (Rosja) strata 6,7 (0)
3. Jewgienij Ustiugow (Rosja) 10,1 (1)
4. Maksym Czudow (Rosja) 13,6 (1)
5. Lars Berger (Norwegia) 17,5 (2)
6. Christoph Sumann (Austria) 20,5 (1)
... 72. Tomasz Sikora (Polska) 2.20,3 (3)
91. Łukasz Szczurek (Polska) 2.51,0 (2)
100. Mirosław Kobus (Polska) 3.19,6 (3)
106. Łukasz Witek (Polska) 3.41,5 (2)








Klasyfikacja PŚ po 3 z 25 zawodów:

1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 146 pkt
2. Tim Burke (USA) 123
3. Christoph Sumann (Austria) 122
4. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 120
5. Martin Fourcade (Francja) 99
6. Lars Berger (Norwegia) 91
... 35. Tomasz Sikora (Polska) 27