Ronaldo miał okazję rozmawiać z Brazylijczykiem Luizem Felipe Scolarim, byłym selekcjonerem kadry Portugalii, który prowadzi klub Bunyodokor Taszkent (podobno zarabia 16 mln euro rocznie), a także obejrzał m.in. muzeum sportu.

Nieoficjalnie wiadomo, że za przyjazd do Uzbekistanu - w celu promocji futbolu - Ronaldo otrzymał 600 tysięcy euro. Przed nim podobne wizyty składali np. Samuel Eto'o, Andres Iniesta, Carles Puyol i Cesc Fabregas.

Reklama