Kamil Stoch, Krzysztof Miętus i Stefan Hula zakwalifikowali się do sobotniego konkursu na dużej skoczni w Whistler. Adam Małysz miał zagwarantowany występ dzięki wysokiemu miejscu w Pucharze Świata.
Piątkowe kwalifikacje wygrał najstarszy zawodnik - 35-letni Japończyk Noriaki Kasai - 142,5 m. Drugi był jego rodak Daiki Ito - 139,5, a trzeci srebrny medalista w konkursie indywidualnym i drużynowym z Turynu 2006 Fin Matti Hautamaeki (Finlandia) - 137,5, ex aequo z Czechem Antoninem Hajkiem i Niemcem Andreasem Wankiem. Zawodnicy skakali z dwudziestej belki.
Spośród zawodników z czołowej dziesiątki PŚ, skaczących z niższej, szesnastej belki, najlepszy wynik uzyskał Norweg Anders Jacobsen - 142,5 m. Trzykrotny złoty medalista olimpijski - z Salt Lake City i Vancouver - Szwajcar Simon Ammann wylądował na 140 m, a Małysz osiągnął 133,5 m.
Trener Łukasz Kruczek może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Hula sklasyfikowany został na czternastym miejscu, które zapewnił mu bardzo dobry stylowo skok na odległość 132 metry. Z notą 127,6 pkt Polak podzielił lokatę z Rosjaninem Stefanem Korniłowem. Dwa kolejne miejsca przypadły biało-czerwonym - szesnasty był Miętus - 127,0 pkt (skok 132,5), a siedemnasty Stoch - 125,3 (131 m).
Kasai jako jedyny z zawodników przekroczył granicę 140 metrów. Sobotni konkurs na skoczni o punkcie konstrukcyjnym 125 m (HS 140) w Whistler Olympic Park rozpocznie się o godzinie 20.30.