Start i metę zaplanowano w Buenos Aires. Jako główny powód pozostania w Ameryce Południowej podano "entuzjastycznych kibiców zbierających się wzdłuż całej trasy". Rozważa się także w przyszłości, by włączyć do rajdu odcinki przebiegające przez Brazylię i Peru.

Reklama

Lavigne przyznał, że organizatorzy wprawdzie biorą pod uwagę powrót do Afryki, ale sytuacja na Czarnym Lądzie pozostaje skomplikowana, co uniemożliwia najbliższe planowanie.

Z powodu zagrożenia terroryzmem w Afryce w 2008 roku Rajd się nie odbył, a jego kolejna edycja została przeniesiona do Ameryki Płd.