Będzie to jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów. Milan wiąże z 18-latkiem z Brazylii dalekosiężne plany. Najpierw jednak Pato musi załatwić kilka formalności - po pierwsze uzyskać zezwolenie na pracę, po drugie usankcjonować prawnie swój pobyt w słonecznej Italii.

Reklama

Kibice i sztab szkoleniowy są jednak pewni, że te sprawy uda się załatwić jeszcze przed weekendem - 13 stycznia, w niedzielę, Milan gra bowiem mecz z Napoli i na San Siro ściągną dziesiątki tysięcy fanów spragnionych tego, by na żywo zobaczyć popisy młodego technika z Kraju Kawy.

"Mam nadzieję, że Ancelotti da Pato dużo swobody i pozwoli mu rozwinąć skrzydła. Alexandre najlepiej prezentuje się na pozycji cofniętego napastnika. Na pewno bez problemu poradzi sobie z presją, choć debiut w Milanie to nie byle co" - mówi były szkoleniowiec Brazyliczyka z Internacionalu Porto Alegre, Abel Braga. Pato, mimo młodego wieku, jest już obyty w dużych imprezach i tłumy na trybunach nie powinny przeszkodzić mu w pokazaniu wszystkich walorów. Grał przecież w Copa Libertadores i mistrzostwach świata do lat 20.

Po zgrupowaniu Milanu w Dubaju, kilka słów o swoim nowym podopiecznym powiedział także Carlo Ancelotti. "Pato przypomina mi Carecę. To jak się porusza, jego styl strzelania goli przywodzi mi na myśl właśnie byłego napastnika Napoli" - oznajmił trener.

Reklama

"Jestem gotowy do gry. Nie czuję żadnej presji. Już się nie mogę doczekać występu" - mówi tymczasem sam Pato.