Protestujący wdrapali się nawet na słynny wiszący most Golden Gate i rozwiesili na nim transparenty: "Uwolnić Tybet". W mieście zgromadzili się jednak także Chińczycy -obrońcy polityki rządu w Pekinie. Od demonstrantów odgradza ich prawie tysiąc policjantów.

Reklama

Władze San Francisco boja się, by nie powtórzyły się groźnie incydenty z Paryża i Londynu, gdzie demonstranci starli się z policją. Dlatego w tłumie pojawili się policyjni agenci w cywilu.

Wzdłuż wybrzeża Pacyfiku, którym przez około 10 km przebiega trasa pochodni z ogniem olimpijskim, pływają też kutry Straży Przybrzeżnej.