"Nie powstrzymaliśmy trzypunktowych rzutów Dynama: rywale trafili aż 70 procent takich prób" – ocenia na łamach "Rzeczpospolitej" trener Turowa Saso Filipovski. "Domercant miał dziś wielki dzień. Gratuluję zwycięzcom, ale i swojemu zespołowi, który nie poddawał się, walczył do końca. Indywidualności przesądziły o zwycięstwie Dynama. Gdybyśmy mieli po dwóch Loganów i Kelatich, byłoby lepiej. Ale nie narzekam: mamy to, co mamy."

Reklama

Słynny trener Dynama Svetislav Pesić po meczu też mocno komplementował rywala z Polski, ale jeszcze bardziej swoją drużynę: "To był dla nas bardzo trudny mecz. Wiele czasu spędziliśmy, by przygotować się do spotkania z Turowem, mającym tak znakomicie wypracowany system zespołowej defensywy. Zwyciężyliśmy, bo sami zagraliśmy w obronie jeszcze lepiej" - powiedział.