Za nim Polka znalazła się w półfinale musiała wygrać z Virginią Razzano. Agnieszka Radwańska potrzebowała na to dwóch dni. W środę mecz został przerwany, bo korty spowiła ciemność. Udało się go dokończyć dopiero w czwartek. Polka wygrała dość łatwo 3:6, 6:3, 6:4.
Potem w ćwierćfinale pokonała Gisellę Dulko. Dzięki temu zwycięstwu "Isia" powalczy dziś o finał. Mecz z Marion Bartoli, przy stanie 3:3 w pierwszym secie, został przerwany z powodu opadów deszczu. Po wznowieniu gry, Radwańska wygrała pierwszą partię i całe spotkanie 7:5, 6:3.
W finale Polka zmierzy się z Rosjanką Nadią Petrovą.
Agnieszka Radwańska - Marion Bartoli 7:5, 6:3